
Lewicowa aktywistka, Hanna Zagulska, ogłosiła zbiórkę na… prezenty z okazji 30-tych urodzin. Na portalu zbiórka.pl umieściła opis akcji: „Dzięki tej zrzutce kupię komputer, powstanie moja wymarzona przestrzeń do nauki, pisania, pracy, robienia rzeczy, grania w gierki i spotykania się z terapeutką” – wyjaśniała.
Aktywistka stwierdziła, iż potrzebuje 5 tysięcy złotych, żeby „miała swoje biuro domowe, miejsce do pracy”. Kobieta została mocno skrytykowana za żebranie w Internecie. Wielu Internautów zauważyło bowiem, iż na takie sprzęty można uczciwie zapracować. Jednym z głównych zarzutów było przede wszystkim lenistwo aktywistki, która ogłosiła zbiórkę, zamiast zastanowić się nad tym, w jaki sposób zarobić brakującą kwotę.
Prosimy o rozważenie wsparcia naszego portalu. W obecnej sytuacji utrzymanie strony miesięcznie kosztuje 2800 zł.
Źródło: Wprost.pl, SE